Flower-Power rullez!
2021 to dla nas wyjątkowy rok. Dziesięć lat temu postanowiliśmy założyć Fishskateboards. Byliśmy osobami, które znudzone korporacjami postanowili zmienić coś w swoim życiu. Pomysłodawcą reaktywacji była Renata, która po wielu latach wróciła z Australii z małą kolorową deskorolką. Postanowiliśmy wznowić zajawkę na plastikowe deskorolki, które pamiętaliśmy ze swoje dzieciństwa. Tak zaczęła się nasza przygoda.
Plastikowa deskorolka zniknęła z naszych ulic na kilkanaście lat. Nasze pokolenie świetnie pamięta te deskorolki. W tym czasie nie było drewnianych deskorolek a przynajmniej było ich naprawdę mało. Nieliczni mogli sobie na nie pozwolić. Pojawiły się za to kolorowe deskorolki. W 2011 roku postanowiliśmy reaktywować tą zajawkę. Byliśmy drugą firmą na świecie, która wskrzesiła kolorowe plastikowe deskorolki. Cały czas cieszą się one wielkim powodzeniem i są dla wielu zaczynających przygodę z deskorolką ich pierwszą deską.
Pierwszymi osobami, które dostrzegły potencjał tych małych desek byli Hipsterzy. Niewątpliwym jej atutem były małe rozmiary i niesamowite kolory, które z daleka rzucały się w oczy. Wszyscy oglądali się za osobami na tych małych deseczkach. Jeżeli chciałeś się wyróżnić to musiałeś mieć FSHKę.
Po kilku latach popularność naszych desek przeniosła się na młodsze pokolenie. Najmłodsi miłośnicy FISHek to nawet trzyletnie dzieci, które ledwo zaczęły chodzić i już próbowały stanąć na desce. Rozpoczęcie swojej przygody z deskorolką w tak młodym wieku dawało olbrzymie korzyści w latach przyszłych. Umiejętności pozyskane na deskorolce procentowały w innych sportach, jak choćby w snowboardzie, wakeboardingu, surfingu, windsurfingu itp.
Wiele osób zaczynających swoją przygodę na FISHce przychodziło do nas i prosiło nas abyśmy nie zrobili kolejnych desek bo oni dorastali i chcieli rozwijać się na deskorolce. Wielu rodziców, którzy szukali desek dla swoich dzieci też chciało zacząć lub kontynuować swoją przygodę z deskami z lat młodzieńczych. Postanowiliśmy spróbować i wypuściliśmy naszą kolekcję Cruiserów i Longboardów. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Nasze deski spodobały się klientom. Cruisery 28” to idealna deska dla osób lubiących przejażdżki na desce, są stabilne i komfortowe. Cruisery 26” to połączenie klasycznej deskorolki i cruisera, Małe zwrotne, dające dużo frajdy z jazdy i jednocześnie poręczne i stabilne. Longboardy to idealne rozwiązanie dla osób niecierpliwych, którzy szybko oczekują efektu. Praktycznie każdy po kilku minutach jest w stanie wsiąść na Longa i bez zbędnego wysiłku przemieścić się nawet na długim dystansie. Świetnie sprawdzają się na długich dystansach.
Pozostało nam już tylko jedno wyzwanie. Klasyczna deskorolka . Mieliśmy już klasyczne trucki i pozostało nam jedynie zrobienie odpowiednich blatów. Konsultowaliśmy się z kilkoma zaprzyjaźnionymi skejtami. Postanowiliśmy na poczatek wyprodukować deskę 8” ze średnim profilem. Jak nam powiedziano to uniwersalny rozmiar na zaawansowanych i początkujących , dla dziewczyn i chłopaków. Faktycznie deska ta świetnie sprawdza się jako komplet dla początkujących. Podobnie jak w przypadku wszystkich wcześniejszych naszych desek zaprosiliśmy do współpracy zaprzyjaźnionych grafików i malarzy: Wojtka Brewkę, który od samego początku był z nami i tworzył grafiki zarówno na FISHki jak i na inne deski, Zuzę Jankowską, która zrobiła nam prity na Cruisery i Longboardy, Luiza Kwiatkowska zaprojektowała nam Longboardy i Cruisery a jej grafiki na naszych deskorolkach zdobyły prestiżową nagrodę w międzynarodowym konkursie graficznym. W tym roku dołączyli do nas ; Hania Szymańska, Maciek „Buczu” Blus, Dominik Gralak, Maniek „Skucha”, Michał Mąka, Bartosz Korniejenko oraz nasz malezyjski grafik Stayhoom.
Nasze grafiki to nasz wyróżnik. Przywiązujemy ogromną wagę do detali i jakości naszych deskorolek.
Nadchodzący rok to będzie wysyp niespodzianek. Nie chcemy zdradzać teraz wszystkiego. Będziemy dawkować emocje i mamy nadzieję, że warto będzie czekać.
Pierwsza niespodzianka weszła do naszej oferty pod koniec roku. To nowa kolekcja klasycznych naszych kolorowych Fishek. Poza klasykami kilka niespodzianek w tym również dawno niewidziane ”Fish Print”. Ciekawi jesteśmy Waszych wrażeń.
Śledźcie nasze kanały na FB i Instagramie oraz naszą stronę. Już pod koniec stycznia pierwsze niespodzianki.
Join Us
Tomek Skwarek (BigFish)